MENU

W obecnych czasach stając przed wyborem odpowiedniego lokalu do upamiętnienia ważnego rodzinnego wydarzenia mamy mnóstwo opcji. W każdym mieście aż roi się od coraz to nowych lokali- każdy z inną kuchnią innym kilmatem- na szczęście minęły te czasy gdzie w każdym lokalu podawano flaki na przemian z rosołem i schabowego z ziemniakami na drugie danie. Dziś możemy wybrać lokal pod różnym kątem czy to kuchni czy  też np.: udogodnień dla rodzin z małymi dziećmi.

Wybierając lokal na chrzest warto przemyśleć kilka aspektów. Bardzo ważną sprawa jednocześnie często omijaną są możliwości fotograficzne danego lokalu, bo np.: jeśli mamy sporo gości a lokal dysponuje jedynie małą salką, w której co prawda jesteśmy sami, ale wtedy często stoły zajmują prawie całą przestrzeń i brak jest miejsca na wykonanie zdjęć pamiątkowych z rodziną. Warto wybierać również lokale o ciekawym wystroju, który będzie doskonałym tłem dla zdjęć.

Chrzest dzisiejszego bohatera wpisu czyli Maćka odbył się w kameralnej kapliczce jednego z radomskich kościołów natomiast uroczyste przyjęcie zorganizowane było we włoskiej restauracji Casa Verde (http://www.casaverde.radom.pl/).

Restauracja jest położona w starej-klimatycznej części Radomia blisko rynku. Oferuje świetną włoską kuchnię a wszystko to w klimatycznych wnętrzach zabytkowej kamienicy. Lokal ma do zaoferowania prywatne, nieduże salki, w których można zorganizować kameralne rodzinne przyjęcia takie jak np. chrzty.

Chrzest Maćka odbył się w ciepły letni dzień- ja towarzyszyłem najbliższej rodzinie już od momentu przygotowań w domu, gdzie jak zwykle dzieje się najwięcej. Dla rodziców jest to najczęściej bałagan, nerwy i bieganina dla mnie natomiast jest to najlepszy czas na wyłapanie najlepszych niepozowanych kadrów pełnych emocji-prawdziwych, które najprawdpopodobniej dopiero  za kilkadziesiąt lat nabiorą wartości i przywołają prawdziwe i żywe wspomnienia. Zdjęcia pozowane oczywiście być muszą, no bo które z dziadków, wujków nie chciało bym mieć zdjęcia z wnusiem na kolanach? To także pamiątka.

Po przygotowaniach tradycyjnie przenieśliśmy się do kościoła, gdzie ksiądz na mszy poczynił wszelkie niezbędne przy tej okazji czynności. Na mszy również warto być czujnym , ponieważ czasami potrafią się zadziać różne ciekawe i warte uwiecznienia chwile. W tej części również mam swoje ulubione momenty a więc na pewno już po mszy- kiedy „opada ciśnienie” i stres i rodzina spotyka się na chwilę pod kościołem zanim wspólnie udadzą się na uroczysty obiad. Wtedy właśnie pojawia się dużo śmiechu a atmosfera jest luźna i nikt nie zwraca uwagi na fotografa a ja wtedy mogę się poświęcić „łapaniu” momentów.

Ostatnią częścią tego dnia pełnego wrażeń i uniesień było uroczyste przyjęcie, na którym oczywiście również byłem. Po obiedzie wykonaliśmy serię obowiązkowych zdjęć pozowanych na tle pięknych ceglanych ścian, luźnych kadrów podczas zabawy z Maćkiem oraz oczywiście na koniec wspólne zdjęcie z tortem, Maćkiem, jego rodzicami i całą zgromadzoną rodziną.

Jeśli szukacie doświadczonego, zbędnie nieabsorbującego i niezakłócającego ceremonii kościelnej fotografa z wielką pasją do uwieczniania przede wszystkim chwil wartościowych to zapraszam do kontaktu ze mną.

chrzest macka blog 63 1
Komentarze
Dodaj swój komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

CLOSE