Wczorajszy wieczór był wyjątkowy nie tylko z okazji „ostatków”, ale również dlatego, że do Radomia zawitał w swej ostatniej trasie koncertowej zespół Perfect. Koncert odbył się tradycyjnie w Klubie G2, który dosłownie pękał w szwach. Dla wielu starszych fanów koncert był jak podróż w czasie, choć wśród widzów nie brakowało również przedstawicieli młodego pokolenia. Dla mnie koncert był szczególny z kilku względów- między innymi sentymentalnych, przypominał mi bowiem pewien fajny okres mojego życia, który jest nierozerwalnie związany z Perfectem.
Grzegorz Markowski w jednym z wywiadów mówiąc o podjęciu decyzji o zakończeniu kariery scenicznej powiedział „Panie Boże zabrałeś możliwości, to zabierz i chęci. Chęci zostały, możliwości się kurczą”. Niewątpliwie dla wielu fanów jest to niepocieszająca wiadomość, wraz z Perfectem zamyka się pewien rozdział w polskiej muzyce, na scenie pojawiają się nowe zespoły, nowe trendy, dla mnie jednak ta właśnie muzyka będzie ciągle żywa i zawsze będę chętnie do niej powracał wspominając dawne czasy.
Zapraszam do obejrzenia krótkiej fotorelacji z koncertu, choć przyznaję, że czuję pewien niedosyt, ponieważ zespół nie wyraził zgody na fotografowanie pod sceną, wszystkie ujęcia były robione z tłumu. Oto i one:
P.S.: pozdrowienia dla mojej przyjaciółki, bez której ten koncert byłby tylko koncertem.