W minioną niedzielę po raz kolejny zawitałem do klubu Graffiti, tym razem na koncert Meli Koteluk. Początkowo wydawało się, że koncert będzie dość kameralny, niewielka sala była wypełniona ledwie do połowy, pomyślałem sobie, że będę miał dużo miejsca na przemieszczanie się i ujęcia z różnych miejsc. Niedługo potem jednak okazało się, że widzowie zaczęli przybywać masowo, sala zaczęła pękać w szwach a sam koncert- właśnie z powodu ciągłego dochodzenia fanów- zaczął się godzinę później niż planowano. Mnie udało się zająć pozycję tuż pod sceną i w tym miejscu zostałem do końca koncertu.
Co do samego koncertu- grupa Meli została bardzo ciepło przyjęta przez publiczność, były oczywiście bisy i wspólne śpiewanie z publicznością. Po koncercie tradycyjnie Mela rozdawała autografy. Reasumując był to dobry koncert z ciepłym klimatem, dobrą muzyką i dawką pozytywnej energii.
Zapraszam do obejrzenia fotorelacji z koncertu.
Wydarzenie: koncert Mela Koteluk
miejsce: Klub Graffiti Lublin