MENU

Muszę przyznać, że od dawna marzyłem o posłuchaniu na żywo oraz sfotografowaniu Anny Marii Jopek. Piękna kobieta o niesamowitym głosie- klasa sama w sobie. Dzięki pewnej osobie (o której wspomnę za chwilę) udało mi się dostać akredytację na fotografowanie podczas koncertu artystki w Radomiu. Od razu dodam, że fotografowanie gwiazd takiego formatu obwarowane jest niestety sporymi zaostrzeniami. Moje warunki były nienegocjowalne- dostałem pozwolenie na wykonywanie zdjęć wyłącznie podczas jednego utworu, nie mogłem też zbliżać się do sceny a zdjęcia przed publikacją musiały zostać zatwierdzone przez management piosenkarki- a więc nie było tak , jak to sobie wyobraziłem. Jedyną pociechą i wyróżnieniem zarazem było to, że zostałem jednym z dwóch fotografów, którzy dostali akredytację. Nie ukrywam, że byłem bardzo zawiedziony tymi zakazami. Bardzo chciałbym mieć w swojej kolekcji reportaż całościowy z koncertu A.M. Jopek, ale cóż pozostaje cieszyć się z tego co mam. Pomijając kwestie fotografowania sam koncert był ucztą dla oczu i uszu, sala Urzędu Miejskiego wypełniona była oczywiście po brzegi. Koncert w sumie trwał ponad 1,5 godziny, podczas których piosenkarka zaśpiewała swoje największe przeboje z moim ulubionym „Ale jestem”. Najfajniejszą częścią był chyba moment bisu kiedy piosenkarka wraz z muzykami usiadła na krawędzi sceny i zupełnie na luzie niczym młodzież siedząca na ławce przed szkołą zaśpiewała utwór zamykający koncert.

Nim zaproszę Was do obejrzenia tych dosłownie kilku zdjęć chciałbym życzyć Radomiowi i Radomianom, żeby takich koncertów było więcej, żeby to miasto nie było kojarzone tylko z dzikimi tłumami zjeżdzającymi się do jednego z klubów, w którym gości nader często pewien „artysta” śpiewając swój flagowy numer pt.:” oczy zielone” pieszcząc tym samym zmysły niezbyt wymagającej publiczności, której do dobrej zabawy potrzeba kilku piw czy kieliszków wódki i czegoś „pod prawą nogę”.

 

P.S.: w tym miejscu podziękowania dla Małgorzaty Ziewieckiej z portalu  „Coolturalny Radom” , dzięki której moje małe marzenie się spełniło- dzięki Gocha.

Komentarze
Dodaj swój komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

CLOSE