Zapraszamdo obejrzenia reportażu ślubnego Ani i Rafała- pary , która szczególnie pozytywnie utkwiła mi w pamięci. Oboje zafiksowani na motocykle więc i ten motyw musiał być częścią ich ślubu- i tak też było- orszak ślubny składający się z kilkunastu motocykli prowadził młodych spod kościoła aż do sali weselnej. Nie zabrakło tradycyjnego „palenia gumy”. Potem była już tylko świetna zabawa do samego rana przy akompaniamencie góralskiej kapeli…